Robienie warzyw i rzeczy z takim "uśmiechem", jaki ma ta marchewka sprawia mi ogromną przyjemność.
Jutro planuję zrobić przepis na walentynkowe ciastka lub coś innego. Cały czas rozmyślam nad candy.
Byłam dzisiaj w pasmanterii i kupiłam po dwa metry niebieskiej i różowej wstążki. Teraz muszę odkryć, jak zrobić z nich małe kokardki.
Dobra, już Was nie będę zanudzać. Przejdźmy do marchewy:
Ona jest taka wesoła ;-)
W planach mam jeszcze post o moich zakupach w Sklepik Dla Was i tutorial na misia.
Wiktoria ♥♥♥